Kiedyś to były czasy.. Kiedyś wychodząc z blokowiska, można było spotkać pasące się krowy, galopujace konie, kupić w okienku świeże i cieplutkie mleko. Babcia trzymajaca mnie za rękę, zielona trawa usłana pierzynką z "mleczy". Gdzieniegdzie zza ogrodzeń ogródków działkowych wyciągały swoje ramiona maliny, porzeczki, można było się poczęstować ich dobrodziejstem. My, we dwie, w zwiewnych spódniczkach, targające że sobą bańkę na mleko. 

Kiedyś... #wspomnienia

Rzeszów. Miłocin. Stan z roku 2014. Stare fotografie. 



















Brak komentarzy