Są takie utwory, do których żywe wyjątkowe, sentymentalne uczucia. Przypominają mi chwile, do których warto wracać pamięcią, a najlepsza rzeczą jest ich utrwalenie na fotografiach.
***
Lana Del Rey -West Coast
***
Blyth, Wielka Brytania
Labels:
***
Życie zbyt szybko ucieka. Wszystko w pospiechu, życie nim się staje. Mówię stop.
***
Z parapetu, przed założeniem pończochy na nogę, zamiast na obiektyw.
***
Labels:
Labels:
Location:
Werlas, Polska
Zostałam nominowana do odpowiedzi na wyznaczone mi pytania. Zastanawiając się chwilkę, lekko i zwinnie postaram się usatysfakcjonować mojego 'nominator'(czuję się prawie jakbym wywiadu udzielała).
Pytania przygotowała http://zapipidopustkowie.blogspot.com/
Oto lista pytań wraz z odpowiedziami:
1. Jakie jest Twoje marzenie?
To mój sekret. Aczkolwiek rąbka tajemnicy mogę ujawnić, że powoli je realizuję - a przynajmniej mocno się staram.
2. Co zrobiłeś w ostatnim miesiącu, by przybliżyć się do jego osiągnięcia?
Patrz punkt nr. 1.
3. Jak oceniasz stan polskiej blogosfery?
Ciężko mi odpowiedzieć, nie jestem ekspertem w tej dziedzinie. Ale chyba źle nie jest, prawda?
4. Fragment polskiej piosenki, który bliski jest Twemu sercu.
Hmm. "Czy pamiętasz, jak ze mną tańczyłeś walca,
Panną, madonną, legendą tych lat?
Czy pamiętasz, jak ruszył świat do tańca,
Świat, co w ramiona ci wpadł?
Wylękniony bluźnierca,
Dotulałeś do serca
W utajeniu kwitnące te dwie,
Unoszone gorąco,
Unisono dyszące,
Jak ja cała, w domysłach i mgle.."
5. Jaką gałąź sztuki darzysz największą sympatią?
Fotografia oczywiście, szeroko pojęta.
6. Czego ostatnio życie Cię nauczyło?
Pokory.
7. Gdybyś wygrał 50 000 PLN, co byś z nimi zrobił?
A dlaczego nie miliona np?:D Rozdałabym potrzebującym, a kawałek zostawiła sobie.
8. Jakie jest Twoje ulubione miejsce?
Są takie miejsca, w których czuje ogrom miłości i bezpieczeństwo.
9. Czym są dla Ciebie podróże?
Relaksem, małą pasją.
10. Czy wybaczyłeś wszystkim, którzy Ci zawinili?
Tak.
11. Jak traktujesz Polskę?
Pozostawiam to bez większego komentarza, aczkolwiek, jak jestem poza nią, to tęsknię.
Pytania przygotowała http://zapipidopustkowie.blogspot.com/
Oto lista pytań wraz z odpowiedziami:
1. Jakie jest Twoje marzenie?
To mój sekret. Aczkolwiek rąbka tajemnicy mogę ujawnić, że powoli je realizuję - a przynajmniej mocno się staram.
2. Co zrobiłeś w ostatnim miesiącu, by przybliżyć się do jego osiągnięcia?
Patrz punkt nr. 1.
3. Jak oceniasz stan polskiej blogosfery?
Ciężko mi odpowiedzieć, nie jestem ekspertem w tej dziedzinie. Ale chyba źle nie jest, prawda?
4. Fragment polskiej piosenki, który bliski jest Twemu sercu.
Hmm. "Czy pamiętasz, jak ze mną tańczyłeś walca,
Panną, madonną, legendą tych lat?
Czy pamiętasz, jak ruszył świat do tańca,
Świat, co w ramiona ci wpadł?
Wylękniony bluźnierca,
Dotulałeś do serca
W utajeniu kwitnące te dwie,
Unoszone gorąco,
Unisono dyszące,
Jak ja cała, w domysłach i mgle.."
5. Jaką gałąź sztuki darzysz największą sympatią?
Fotografia oczywiście, szeroko pojęta.
6. Czego ostatnio życie Cię nauczyło?
Pokory.
7. Gdybyś wygrał 50 000 PLN, co byś z nimi zrobił?
A dlaczego nie miliona np?:D Rozdałabym potrzebującym, a kawałek zostawiła sobie.
8. Jakie jest Twoje ulubione miejsce?
Są takie miejsca, w których czuje ogrom miłości i bezpieczeństwo.
9. Czym są dla Ciebie podróże?
Relaksem, małą pasją.
10. Czy wybaczyłeś wszystkim, którzy Ci zawinili?
Tak.
11. Jak traktujesz Polskę?
Pozostawiam to bez większego komentarza, aczkolwiek, jak jestem poza nią, to tęsknię.
***
Labels:
Kochasz zwierzęta? Jesli tak, to na pewno nikt obojętnie nie przejdzie obok sprawy schronisk dla zwierząt bezdomnych. Takie właśnie jedno z wielu innych w Polsce, znajduje się w Rzeszowie, na ulicy Cieplowniczej. Trafiaja tam podopieczni, którzy najczęściej (co najsmutniejsze w tej kwestii) zostają znalezieni na ulicach, obrzeżach miast, lasach, zagajnikach itp. Co najstraszniejsze, można by mnogo wymieniać przypadki drastycznego traktowania zwierzaków. Przypadki podpaleń, okaleczeń, bicia, podcinania kończyn - takie sytuacje to standard, z jakim muszą stykać się pracownicy schroniska.
Cały czas toczy się walka z nieodpowiedzialnymi ludźmi, którzy maltretują swoje zwierzaki.Niestety kary, grzywny nie są w stanie namierzyć każdego.
Można jednak w sposób pośredni pomóc Schronisku. Jeśli nie jesteśmy w stanie uczynić tego finansowo ( a oczywiście można), zawsze droga wolontariatu stoi przed nami otworem.
Więcej informacji na ten temat, na oficjalnej stronie rzeszowskiego schroniska "Kundelek".
Idzie zima, wspierajmy schroniska.
FACEBOOK: https://www.facebook.com/schroniskokundelek?fref=ts
OFICJALNA STRONA INTERNETOWA: http://kundelek.rsoz.org/
Cały czas toczy się walka z nieodpowiedzialnymi ludźmi, którzy maltretują swoje zwierzaki.Niestety kary, grzywny nie są w stanie namierzyć każdego.
Można jednak w sposób pośredni pomóc Schronisku. Jeśli nie jesteśmy w stanie uczynić tego finansowo ( a oczywiście można), zawsze droga wolontariatu stoi przed nami otworem.
Więcej informacji na ten temat, na oficjalnej stronie rzeszowskiego schroniska "Kundelek".
Idzie zima, wspierajmy schroniska.
FACEBOOK: https://www.facebook.com/schroniskokundelek?fref=ts
OFICJALNA STRONA INTERNETOWA: http://kundelek.rsoz.org/
***
Kilka moich zdjęć z wizyty w 2012 roku, w ramach PHOTOWALK.
Zapewne dużo osób orientuje się, jaki obiekt znajduje się na zdjęciu.. Otóż, jest to rzeszowskie tzw. "podpromie", czyli hala widowiskowo-sportowa, nad samiutkim brzegiem Wisłoka. Na zdjęciach prezentuje się jego monstrualny wygląd, niebanalny, oryginalny architektoniczny zamysł w kształcie poukładanych symetrycznie trójkątów. Na fotografiach widnieje również kawałek skate-parku, który znajduje się obok budynku. I wreszcie widok tego kolosa, skąpanego w dmuchawce-latawce (zdjęcie robione jeszcze na wiosnę, teraz niestety dmuchawców nie zastaniemy).
Analogowa techniką zdjęcia wykonane.
***
Labels:
Location:
Rzeszów, Polska
października 30, 2014
Rosnące nad brzegiem rzeki wieżowce pięknie wyglądają na fotografiach, ale czy w rzeczywistości jest tak samo?
Analogiem wykonane. Spacer niedawny brzegiem Wisłoka (który już tyle razy został fotografowany, ale ciągle zachwyca). Rosnące nad brzegiem rzeki wieżowce pięknie wyglądają na fotografiach, ale czy w rzeczywistości jest tak samo, czy jednak wolelibyśmy oglądać dzikie zarośla? Ja, jako miłośniczka Matki Natury raczej wybrałabym tą drugą opcję...
***
Location:
Rzeszów, Polska
Taka jestem bardzo sentymentalna, że lubie się czasem porozczulać nad starymi fotografiami, które przypominają mi chwile wypełnione szczęściem.
Tak wygląda angielska "vilidż", a konretnie Nelson Village, obok Cramlington. Zdjęcia wykonane telefonem, bądź kompaktowym aparatem, sama już nie pamiętam. Widoki urzekające, w oddali widać miejscowość Blyth, która mieści się nad samiuteńkim Morzem Północnym.
Tak wygląda angielska "vilidż", a konretnie Nelson Village, obok Cramlington. Zdjęcia wykonane telefonem, bądź kompaktowym aparatem, sama już nie pamiętam. Widoki urzekające, w oddali widać miejscowość Blyth, która mieści się nad samiuteńkim Morzem Północnym.
***
***
Labels:
Subskrybuj:
Posty (Atom)