Z wyżyn architektonicznych perełek, schodzę na poziom niższy, a mianowicie na poziom obrzeży miasta, które zaskakują swoją rozmaitością, łącza style i gatunki.
Ciąg dalszy podróży po wrocławskiej krainie ( okiem podkarpackiej dziewuchy), część 2.

***











...ciąg dalszy nastąpi.

1 komentarz: