Jedni lubią to, inni tamto. Jedni czerń, inni biel, jedni zimę, inni lato. Natomiast ja ubóstwiam Bieszczady. Krystalicznie czyste powietrze, przyroda,  spokój i cisza tam panująca otwiera mózg na całkiem inne myślenie, poszerza horyzonty, zmusza do refleksji, zadumy.
Jezioro solińskie jest bardzo rozległe, można je zwiedzać od stron jakie tylko się nam najbardziej upodobaja. Tym razem na zdjęciach Bieszczady i Solina uwieczniona z Werlasu.
***











Werlas też u Niemoralnej: http://niemoralnakobieta.blogspot.com/2014/10/oto-widzisz-znowu-idzie-jesien.html

2 komentarze: